Złote myśli, cytaty, aforyzmy, sentencje o rozwoju osobistym i zawodowym

Złote myśli, cytaty, aforyzmy, sentencje o rozwoju osobistym i zawodowym

 Nigdy nie baw się czyimiś uczuciami.

Możesz wygrać grę…

Ale stracisz człowieka — na zawsze.


Serce to nie zabawka.

Zaufanie to nie coś, co można rzucić w kąt.

Można mieć rację w kłótni.

Można wygrać ciszą lub dumą.

Ale najgorszą porażką jest stracić kogoś, kto cię kochał.


~ Kawa z mlekiem


at kwietnia 23, 2025
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Nowszy post Starszy post Strona główna

Nie musisz zwyciężyć by być wygranym Nie musisz stać na podium Nie Bo w życiu liczą się te wszystkie twe małe bitwy Te chwile gdy udało ci się wstać Mimo wszystko Pomimo odniesionych ran.. Pamiętasz? Zostałaś sama na środku oceanu Gdy życie dokopalo bardzo tak Bałaś się Oddechu było brak Nie było nikogo kto by chwycił wyciągniętą dłoń Lecz mimo wszystko do brzegu dotarłaś Sama Wyszłaś na ląd Niepokonana.. Te wszystkie upadki tylko wzmocniły cię Wiesz że dasz radę Nie poddasz się Masz w sobie siłę Masz w sobie moc Nie pokona cię zło.. Listy od M

 

Translate

Subskrybuj

Posty
Atom
Posty
Komentarze
Atom
Komentarze

Szukaj na tym blogu

Subskrybuj

Posty
Atom
Posty
Komentarze
Atom
Komentarze

Wikipedia

Wyniki wyszukiwania

  • (bez tytułu)
     
  • Przestań się zamartwiać. Uśmiechnij się szeroko i nie zawracaj sobie głowy rzeczami, na które nie masz wpływu. Szkoda czasu i szkoda życia. Nie jesteś stworzony do tego, żeby cierpieć. Czas zacząć rozkwitać. Trzymam za Ciebie mocno kciuki i wiem, że sobie poradzisz. Ty też uwierz! ~ Rafał Wicijowski, z książki ŻYJESZ TYLKO RAZ Foto autor nieznany
     
  • Wiesz, życie to jebana karuzela, która nie przestaje się kręcić. Jednego dnia masz obok siebie ludzi, których znasz na pamięć, a jutro – czujesz, jak znikają jak dym. Spotkania, rozstania, nowe twarze, stare zjeby – wszystko się miesza i wali na głowę. Pytasz: po co? Po co się starać, skoro ktoś odchodzi? No właśnie, kurwa, to jest pytanie. I odpowiedź jest prosta – nie trzymaj przy sobie kogoś, kto sam już nie chce być. Bo możesz próbować i próbować, rzucać sercem o ścianę, a jeśli druga strona nie ma w tym chęci – to jest strata twojej energii, twojego życia. Jest jedna prawda, której się trzymaj: jeśli ktoś jest ci pisany, to zostanie. Bez względu na to, jaką burzę nawalą los i problemy. Ale jeśli tylko ty walczysz, a druga strona odwraca się plecami – daj spokój i puść. Samotna walka pali jak ogień, i nie ma w tym żadnej chwały, tylko wypalenie i rozjebanie w środku. Każdy, kto wchodzi w twoje życie, ma swoją rolę. Ktoś przychodzi, by coś dać, nauczyć, zmienić, a potem odchodzi – i to jest w porządku. Nie trzeba nikogo trzymać na siłę, jakby był to jakiś przedmiot do kolekcji. Rozstania nie oznaczają końca świata – to zwykła część drogi. Ktoś odszedł, ty jesteś dalej i idziesz dalej. I wiesz co? To jest właśnie siła. Nie pierdol się z ludźmi, którzy cię nie cenią. Którzy porównują cię do innych i nie widzą tego, co masz w środku. Szanuj tych, którzy kochają cię za to, kim jesteś. A przede wszystkim – nie zgub siebie, próbując zatrzymać kogoś, kto nie zasługuje na twoją obecność. Miej jaja, żeby odejść, gdy trzeba. Emocjonalne więzi są delikatne i trzeba je pielęgnować, ale jeśli wkładasz w to całe serce, a druga strona nawet nie drgnie – odpuść. Uwolnij się od ciężaru ludzi, którzy tylko ranią i odbierają energię. Odetnij się od tych, którzy wpuszczają w twoje życie chłód i egoizm. Odejdź od tych, którzy są powodem twojego bólu. Nie trzymaj przy sobie ludzi, którzy cię nie widzą, którzy ignorują twoje uczucia i krytykują każdą myśl. Otrząśnij się z tych, którzy karmią się twoim upadkiem. Nie musisz nikomu nic udowadniać. Ten, kto zobaczy twoją wartość bez zbędnych słów – to jest ten właściwy. Otaczaj się tymi, którzy podadzą rękę, gdy jest źle. Trzymaj dystans do tych, którzy cię ranią, świadomie albo nie. Ból, który zostawia blizny – jest jak cień, który ciągnie się za nami. W rozpaczy często gubimy siebie – zatracamy granice, charakter, siłę. Na zewnątrz możesz wyglądać spoko, ale w środku to cichy dramat, który niszczy cię od środka. I wiesz co? Nikt cię z tego nie wyciągnie, tylko ty sam. Czasem stajemy się dla siebie trucizną. Tak, zdarza się, bo ufamy i otwieramy serce, a ktoś nas rani. Ale nawet jeśli już się sparzyłeś – nie trać wiary. Miłość istnieje. Prawdziwa przyjaźń też. Trzeba tylko dać sobie czas. I nigdy nie przestawać wierzyć, że dobro jest warte walki. Kurwa, życie jest zjebane i piękne jednocześnie. Bierz je za jaja i nie pozwól, by ktoś, kto cię nie szanuje, zabrał ci twoją wartość i spokój. - Adwokat Diabła
     

Szukaj na tym blogu

O mnie

Moje zdjęcie
Dobreshoty
https://pomagam.pl/w374yh
Wyświetl mój pełny profil

Archiwum bloga

  • lipca 2025 (68)
  • czerwca 2025 (301)
  • maja 2025 (291)
  • kwietnia 2025 (147)
  • marca 2025 (92)
  • lutego 2025 (27)
  • Strona główna

Szukaj na tym blogu

Motyw Okno obrazu. Obsługiwane przez usługę Blogger.