Kiedy się rodzisz, wsiadasz do pociągu, poznajesz rodziców. Myślisz, że zawsze będą podróżować z Tobą. Jednak na pewnej stacji wysiadają i zostajesz sam... W miarę upływu czasu, wsiadają inni. Są ważni, to przyjaciele, znajomi, nasze dzieci, czasem miłość naszego życia. Wielu z nich zrezygnuje z tej podróży, zostawiając większą lub mniejszą pustkę. Inni będą tak dyskretni, że nie zauważymy, iż opuścili swoje miejsca. Ta podróż pociągiem, jest pełna radości, smutku, oczekiwań, szczęścia i pożegnań. Sukces tej podróży polega na dobrych stosunkach ze wszystkimi pasażerami pod warunkiem, że dajemy z siebie wszystko... co najlepsze. Nie wiem, na jakiej stacji skończy się ta podróż, więc bądź szczęśliwy, kochaj, wybaczaj. Ważne jest, aby tak żyć, ponieważ kiedy wysiądziemy z pociągu, będziemy musieli zostawić wspomnienia, tym którzy kontynuują swoją podróż. Więc, niech zostaną piękne wspomnienia. Bądźmy szczęśliwi z tego, co mamy i dziękujmy codziennie, że nasza podróż ciągle trwa. ❤ ~ Sześćdziesiąt Sekund