Twoje granice to nie prośba. To deklaracja. Nie musisz nikomu tłumaczyć, dlaczego chronisz swój spokój. Kto nie rozumie słowa „nie” — nie zasługuje na „tak”. Jeśli nie postawisz granic, ludzie zrobią z Ciebie drogę do własnych celów. Będą iść po Tobie, aż zatracisz siebie. A Ty nie jesteś czyimś skrótem. Jesteś celem samym w sobie. Szanuj siebie tak mocno, że inni nie będą mieli innego wyjścia, jak robić to samo.