Pewnie każdy z nas przynajmniej raz w życiu miał złamane serce. Ktoś, kogo kochaliśmy, nagle odszedł. Przestał się odzywać. Jakby wspólne chwile nic nie znaczyły. Zostaliśmy z tysiącem pytań, z bólem, który ściska klatkę piersiową i nie pozwala zasnąć. To boli. I nikt nie ma prawa mówić ci, że przesadzasz. Bo tylko ty wiesz, ile dałeś z siebie. Ile nadziei, uczuć, marzeń włożyłeś w tę relację. Ale musisz pamiętać jedno. To, że ktoś cię zostawił, nie oznacza, że jesteś gorszy. To, że ktoś zniknął, nie znaczy, że nie zasługujesz na miłość. To była lekcja. Trudna, bolesna, ale potrzebna. Czasem serce musi się złamać, żeby nauczyć się kochać siebie. Czasem ktoś musi odejść, żeby zrobiło się miejsce na coś prawdziwego. A ty? Ty się z tego podniesiesz. Może nie od razu. Może jeszcze nie dziś. Ale przyjdzie taki dzień, że znów poczujesz spokój. I znów uwierzysz, że warto. Nie trać wiary w siebie. Nie trać wiary w to, co dopiero ma przyjść. Bo najlepsze dni jeszcze przed Tobą.❤️