Toksyczna osoba nigdy nie słucha po to, żeby Cię zrozumieć. Słucha po to, żeby zapamiętać. Na początku jest ciepła, uważna, pełna empatii. Zadaje pytania, kiwa głową, mówi: „Możesz mi wszystko powiedzieć”. Udaje wsparcie, tworzy iluzję bliskości. Ale to nie troska. To zbieranie amunicji. Każde Twoje słowo, każda słabość, każda rana – to dla niej tylko przyszły punkt nacisku. I kiedy przyjdzie odpowiedni moment… uderzy. Dokładnie tam, gdzie boli najmocniej. W to, co powiedziałaś jej w zaufaniu. W to, co miało zostać bezpieczne. Bo dla toksyka to nie rozmowa. To inwestycja w przyszły szantaż emocjonalny. Nie dzieli się z Tobą sercem – on tylko kalkuluje. Dlatego nie każdy, kto słucha… jest wart, żeby mówić. ~ Akademia uczuć Fot.Internet