„Kiedy dorośniesz, zrozumiesz” — mówiła mu każdego ranka. Ale on… już nie zdążył dorosnąć. Kacper miał w plecaku tylko kilka monet i garść kolorowych chipsów. Inne dzieci wyciągały z tornistrów kanapki zrobione przez mamy — on miał tylko głośne opakowania i cichy głód. Głód obecności. Głód troski. Mama ciężko pracowała. Dla niego. Dla jego przyszłości. Nie zauważyła, że jego teraźniejszość powoli się kończy. Bo kiedy jego ciało wołało o pomoc, ona była w biegu. Zawsze w biegu. Lekarz powiedział jedno zdanie, które zatrzymało jej świat: „W próbie dania wszystkiego, zapomnieliście dać to, co najważniejsze.” Kacper odszedł cicho, prosząc tylko: „Mamo… możesz zostać jeszcze chwilę?” Tym razem została. Ale było już za późno. Dziś w parku, niedaleko szkoły, stoi ławka. A na niej napis: „Nie czekaj, aż znajdziesz czas dla swojego dziecka. Znajdź go teraz. Praca może poczekać. Miłość — nie.” 💔 Ten tekst nie ma wzbudzać poczucia winy. Ma poruszyć serce. Bo dzieci nie potrzebują wszystkiego. Potrzebują Ciebie. Nie przegap dzieciństwa swojego dziecka. Nie da się go przeżyć drugi raz. ~ Marino Agudelo, tłumaczenie: Świat jego oczami Pakiet książek „Oczami Mężczyzny" - 4+2 GRATIS ❤️ https://www.oczamimezczyzny.pl/produkt/seria -oczami-mezczyzny/