Są mężczyźni, którzy boją się silnych kobiet. Nie dlatego, że te kobiety krzywdzą. Ale dlatego, że ich obecność odbiera władzę tym, którzy budują ją na cudzym milczeniu. Boją się kobiet, które mówią wprost. Które nie proszą o pozwolenie na istnienie. Które wiedzą, kim są — nawet, jeśli są poranione. Więc próbują je uciszyć. Ośmieszyć. Podważyć. Zasugerować, że są „trudne”, „za dużo”, „przesadzone”. Ale nie daj się temu oswoić. Nie ucz się strachu przed swoją własną siłą. Nie chowaj skrzydeł tylko dlatego, że ktoś nie potrafi na nie patrzeć. Twoja siła nie jest problemem. To ich słabość nie potrafi jej udźwignąć. ~ Kobieta Zwykła –