Jaki jest sens pozostawania w związku, w którym twoja obecność jest ciężarem, a twoja nieobecność pozostaje niezauważona? Miłość nigdy nie powinna sprawiać wrażenia, że nieustannie próbujesz udowodnić swoją wartość komuś, kto ledwo podnosi wzrok, gdy mówisz. Nie zostałeś stworzony do błagania o czas, o wysiłek, o najmniejsze skrawki uczucia tylko po to, by poczuć się zauważonym. Nie jesteś zbyt wymagająca chcąc być traktowana priorytetowo. Po prostu prosisz o to, co miłość powinna dawać bez pytania. Nie jesteś czyjąś wygodą. Nie jesteś postacią drugoplanową w historii, w której masz być sercem. Nie powinieneś musieć wyjaśniać, dlaczego bycie docenianym ma znaczenie, dlaczego pokazywanie się liczy lub dlaczego milczenie w obliczu zranienia jest raną, która pozostaje. Nie jesteś tutaj, aby naprawić to, czego nigdy się nie nauczyli. Nie jesteś lekcją cierpliwości ani testem wytrzymałości. Jesteś istotą ludzką pragnącą głębokiej więzi, pragnącą poczuć się wybraną w świecie, który wciąż każe ci się ustatkować. Pewnego dnia cisza, nad którą kiedyś płakałeś, nie będzie już odbijać się echem. Miłość, którą próbowałeś podlewać, uschnie w twojej pamięci i zobaczysz, że złamane serce nie było znakiem, że jesteś niekochany, ale znakiem, że kochasz w złym kierunku. I w tym momencie, kiedy w końcu wybierzesz siebie, nie będzie to pożegnanie przesiąknięte smutkiem, ale odrodzenie. Ponieważ czasami najpotężniejszym rodzajem miłości jest ta, którą dajesz sobie po uświadomieniu sobie, że zbyt długo czekałeś na kogoś innego. Autor postu Niebanalna Relacyjność Foto Pinterest


 

Prawdziwa miłość daje wolność, a nie ją zabiera. Szukaj kogoś, z kim możesz być "singlem", ale we dwoje. Miłość nie ma być więzieniem. Nie ma być klatką, która ogranicza i nie pozwala rozwinąć skrzydeł. Nie ma być łańcuchem, na którym Cię trzyma. Najlepsze związki to takie, w których nie przestajesz być sobą. Nie oddajesz swojego życia w ofierze. Nie tracisz tego, co kochasz, by zyskać kogoś, kogo kochasz. Prawdziwa miłość wygląda zupełnie inaczej. To ktoś, kto uwielbia być z Tobą, ale nie potrzebuje Cię przy sobie 24 godziny na dobę. Ktoś, kto zachwyca się Twoją niezależnością, zamiast jej się bać. Ktoś, przy kim możesz być w pełni sobą - z Twoimi przyjaciółmi, z Twoimi pasjami, z Twoim własnym życiem poza "nami". Szukaj kogoś, kto tęskni, gdy Cię nie ma, ale nie próbuje Cię zatrzymać na siłę. Dla kogo Twoje wyjście z przyjaciółmi nie jest zagrożeniem, a powodem do wysłania SMS-a o trzeciej nad ranem, że za Tobą tęskni. Kogoś, kto wraca do Ciebie nie z obowiązku, ale z tęsknoty. Nie dlatego, że musi, ale dlatego, że chce. Najpiękniejsza miłość to ta, w której wolność nie jest ofiarą, a prezentem. Gdzie bliskość rodzi się z wyboru, nie z obowiązku. Gdzie każde "kocham cię" wypływa z chęci, nie z rutyny. Najpiękniejsze związki to te, gdzie dwoje ludzi kroczy własnymi ścieżkami, ale zawsze wracają do siebie. Gdzie możesz być sobą, robić swoje, mieć swoje życie - a jednocześnie dzielić najważniejsze chwile z kimś, kto cię rozumie i kocha takim, jakim jesteś. Prawdziwy związek to nie kompromis między samotnością a niewolą. To najpiękniejsza forma wolności – możliwość bycia w pełni sobą przy kimś, kto kocha Cię właśnie za to, kim jesteś. Bo w najlepszych związkach nie chodzi o to, by być zawsze razem, ale by nawet będąc osobno, zawsze czuć się połączonym, z osobą, którą kochasz. ~ R. Wicijowski