„Nie” — to jedno z najpotężniejszych słów, jakie mamy… Nie krzyczy… Nie tłumaczy się… Nie przeprasza za swoje istnienie… Jest jak tarcza — nie z żelaza, lecz z granic. Z wyboru. Z godności… „Nie” to nie zawsze odmowa… Czasem to ratunek… Czasem to pierwszy oddech po długim milczeniu… Czasem to szept osoby, która wreszcie nauczyła się stawiać siebie na pierwszym miejscu… „Nie” nie musi się nikomu podobać… Nie musi być wygodne dla świata… Nie musi pasować do cudzych oczekiwań, cudzych historii, cudzych scenariuszy… To nie Twoja rola, by wszystkich zadowalać… „Nie” to wolność od dotyku, który rani… Od słów, które próbują manipulować… Od ludzi, którzy wchodzą w Twoje życie bez pytania, jakby byli u siebie… „Nie” to Twoje prawo do tego, by wybierać, z kim jesteś, co robisz, kim się stajesz… W świecie, który każe się uśmiechać, zgadzać, przytakiwać i nie przeszkadzać —„Nie” to akt odwagi… To miłość własna w praktyce… To czułość wobec siebie samej/samego, gdy wszyscy inni chcą z Ciebie coś zabrać… Powiedz „nie” temu, co Cię niszczy… Powiedz „nie” temu, co Cię nie szanuje… Powiedz „nie” temu, co nie służy Twojej duszy… Bo w tym jednym słowie — krótkim, mocnym, nieprzeproszonym — czasem zawiera się całe „tak” dla siebie… Autor W każdej ciszy najgłośniej słychać milczenie. Foto pinterest


 

Prawdziwa miłość daje wolność, a nie ją zabiera. Szukaj kogoś, z kim możesz być "singlem", ale we dwoje. Miłość nie ma być więzieniem. Nie ma być klatką, która ogranicza i nie pozwala rozwinąć skrzydeł. Nie ma być łańcuchem, na którym Cię trzyma. Najlepsze związki to takie, w których nie przestajesz być sobą. Nie oddajesz swojego życia w ofierze. Nie tracisz tego, co kochasz, by zyskać kogoś, kogo kochasz. Prawdziwa miłość wygląda zupełnie inaczej. To ktoś, kto uwielbia być z Tobą, ale nie potrzebuje Cię przy sobie 24 godziny na dobę. Ktoś, kto zachwyca się Twoją niezależnością, zamiast jej się bać. Ktoś, przy kim możesz być w pełni sobą - z Twoimi przyjaciółmi, z Twoimi pasjami, z Twoim własnym życiem poza "nami". Szukaj kogoś, kto tęskni, gdy Cię nie ma, ale nie próbuje Cię zatrzymać na siłę. Dla kogo Twoje wyjście z przyjaciółmi nie jest zagrożeniem, a powodem do wysłania SMS-a o trzeciej nad ranem, że za Tobą tęskni. Kogoś, kto wraca do Ciebie nie z obowiązku, ale z tęsknoty. Nie dlatego, że musi, ale dlatego, że chce. Najpiękniejsza miłość to ta, w której wolność nie jest ofiarą, a prezentem. Gdzie bliskość rodzi się z wyboru, nie z obowiązku. Gdzie każde "kocham cię" wypływa z chęci, nie z rutyny. Najpiękniejsze związki to te, gdzie dwoje ludzi kroczy własnymi ścieżkami, ale zawsze wracają do siebie. Gdzie możesz być sobą, robić swoje, mieć swoje życie - a jednocześnie dzielić najważniejsze chwile z kimś, kto cię rozumie i kocha takim, jakim jesteś. Prawdziwy związek to nie kompromis między samotnością a niewolą. To najpiękniejsza forma wolności – możliwość bycia w pełni sobą przy kimś, kto kocha Cię właśnie za to, kim jesteś. Bo w najlepszych związkach nie chodzi o to, by być zawsze razem, ale by nawet będąc osobno, zawsze czuć się połączonym, z osobą, którą kochasz. ~ R. Wicijowski