Był taki dzień, że siedziałem na podłodze. Bez planu. Bez siły. Z przekonaniem, że już chyba nic ze mnie nie będzie. Może znasz to uczucie. Taki moment, kiedy wszystko w tobie krzyczy: „Spierdoliłem życie”. Ale wiesz co? Nie skreślaj się tak szybko. Bo nawet jak czujesz się jak połamany człowiek - to nie znaczy, że jesteś bezużyteczny. Kiedyś w przypływie myśli rzuciłem kredkami o ścianę. Połamały się. Ale potem wziąłem jedną do ręki i zacząłem nią rysować. I kurwa, kolory dalej były piękne. Nie musisz być cały. Nie musisz być perfekcyjny. Wystarczy, że się ruszysz. Że zamiast pytać „czemu mi nie wychodzi?”, zapytasz „co mogę zrobić z tym, co mam?”. Bo prawda jest taka, że każdy z nas jest trochę połamany. Ale właśnie te pęknięcia to miejsce, przez które wpada światło. Więc jeśli czujesz, że jesteś w rozsypce - gratulacje. Jesteś jak reszta z nas. Ale pytanie brzmi: co z tym teraz zrobisz? Ja zrobiłem z siebie człowieka od nowa. Nie idealnego. Ale prawdziwego. I jak ja mogłem, to Ty też, kurwa, możesz. - Adwokat Diabła


 

#cytaty

 Pewnego dnia po prostu wstałem. Bez melodramatu. Bez jebanych fanfar. Telefon wyciszony, zero powiadomień. Cisza. Świt jeszcze przecierał o...