Przytulam Cię w Twojej cichej walce

Dla wszystkich, którzy robią, co mogą, by poradzić sobie z problemami, o których nikt nie wie...


Czasem najbardziej niesamowici ludzie to ci, którzy w ciszy niosą swój ciężar. Nie mówią głośno o tym, co boli. Uśmiechają się, kiedy w środku walczą. Trzymają się dzielnie, choć nikt nie wie, ile kosztuje ich każdy dzień.

Jeśli jesteś jedną z tych osób – przytulam Cię właśnie teraz.

Widzę Cię. Czuję. I jestem z Tobą.


Nie każda burza przychodzi, żeby zburzyć Twoje życie.

Niektóre burze przychodzą, by zburzyć mury, które nie pozwalają Ci zobaczyć światła. By zdmuchnąć to, co już nie służy. By otworzyć nowe drzwi, których istnienia nawet nie przeczuwałaś / nie przeczuwałeś.


Burze są trudne, ale transformujące. I kiedy przez nie przechodzisz, nie jesteś już tą samą osobą. Zmienia się coś w Twoich oczach, w oddechu, w sposobie, w jaki stoisz na ziemi.

I właśnie taki jest ich sens – by pomóc Ci stać się prawdziwym sobą.


Proszę Cię – wytrwaj.

Daj sobie szansę. Nie poddawaj się tuż przed świtem.


Jeszcze wiele pięknych dni przed Tobą.

Jeszcze wiele cudów czeka, aż w nie uwierzysz.

Jeszcze wiele miłości pragnie Cię odnaleźć.

Jeszcze tyle w Tobie siły, o której sam/a nie wiesz.


Źródło internet