Nie uciszaj jej emocji. Bo dopóki krzyczy, dopóki pyta, dopóki chce — to znaczy, że jeszcze jesteś dla niej wszystkim. Kobieta nie milknie bez powodu. Milknie, gdy za długo krzyczała w próżnię. Gdy jej „kocham” odbijało się od ścian twojego milczenia. Nie bój się jej słów. Bój się ciszy, w której cię już nie ma. Bo nie istnieje nic bardziej bolesnego niż kobieta, która przestała czuć. Miłość nie znika z dnia na dzień. Umiera powoli — od niesłuchanych próśb, od niewysłanych wiadomości, od twojego „później”. Wiem coś o tym. Bo ja milczałem, gdy ona jeszcze prosiła. Ignorowałem, gdy pytała. Odsuwałem, gdy próbowała być blisko. A dziś… oddałbym wszystko, żeby znów usłyszeć jej głos. Choćby z wyrzutem, marudzeniem czy złością. Mężczyźni uczą się doceniać kobiety, kiedy ich już nie ma. Kiedy nie pytają, gdzie jesteś. Kiedy nie czekają z kolacją. Kiedy ich miejsce w łóżku jest puste — i nie chodzi o ciało, tylko o serce. Więc jeśli jeszcze cię szuka — daj się znaleźć. Jeśli jeszcze się kłóci — odpowiedz. Jeśli jeszcze czeka — wróć. Zanim zamknie się w sobie na zawsze. I przestanie być twoja. 🩸