Słuchaj… Wiem, że czasem życie przyciska cię do ściany tak, że nawet oddychać ciężko. Masz ochotę rzucić to wszystko w cholerę, zamknąć oczy i poczekać, aż samo minie. Ale prawda jest taka, że właśnie w tej najczarniejszej, najbardziej popierdolonej nocy rodzi się świt, który zmienia całe życie. To te momenty, kiedy wszystko wydaje się w dupę, kiedy nie widzisz sensu, uczą cię więcej niż wszystkie “łatwe” dni razem wzięte. Bo jeśli byłoby lekko, to gówno byś z tego wyniósł. A tak? Wychodzisz silniejszy, twardszy i… zaczynasz rozumieć, po co to wszystko było. Nie bój się ciemności. Ona jest tylko zapowiedzią światła. I uwierz mi – kiedy ono przyjdzie, będziesz dumny, że kurwa się nie poddałeś. - @Adwokat Diabła