Bycie mamą to praca na 2,5 etatu. Bez urlopu. Bez wolnych weekendów. Bez premii. Ale z miłością, która wszystko wynagradza. Niektóre mamy zaczynają dzień o 5:30 rano, zanim dom jeszcze się obudzi. Inne zasypiają dopiero po północy, gdy ostatnie pranie jest rozwieszone, a dzieci wreszcie śpią. To one są pielęgniarkami, kucharkami, nauczycielkami, kierowcami, menedżerkami chaosu i strażniczkami spokoju. Każde „mamo!”, które słyszą dziesiątki razy dziennie, to jednocześnie wezwanie do działania i najpiękniejsze słowo świata. A mimo to – ile razy słyszą: „Co ty robisz cały dzień?” „Masz przecież tylko dzieci.” „Też bym chciał posiedzieć w domu.” Nie. Mamy nie siedzą w domu. One ogarniają świat. Ich zmęczenie nie kończy się po 8 godzinach. Nie mają grafiku, nie dostają wypłaty. Ich „pensją” jest przytulenie, uśmiech, zasypiająca główka na ramieniu. To nie jest tylko praca. To misja. Więc jeśli znasz mamę – przytul. Podziękuj. Powiedz: „Widzę cię. Doceniam.” Bo to, co robi – to coś więcej niż praca. To heroizm codzienności. #momsupport #momslife


 

„Czasami jako rodzic stajesz przed decyzją, która łamie ci serce. Bo wiesz, że twoje dziecko chce, prosi, błaga – bo „wszyscy już mają”, bo „będę ostrożny/a”, bo „to tylko gra”, bo „tylko na chwilę”. A ty... stoisz w rozkroku między miłością a odpowiedzialnością. W świecie, w którym telefon stał się oknem na wszystko – na wiedzę, przyjaźnie, świat – trudno powiedzieć nie. Ale jeszcze trudniej jest powiedzieć tak, gdy czujesz, że to może odebrać coś, czego nie da się odzyskać – dzieciństwo bez ciągłego rozpraszania, prawdziwą rozmowę, patrzenie w oczy, a nie w ekran. Wiesz, że nie uchronisz swojego dziecka przed technologią. Ale chcesz je nauczyć, że warto czasem wybrać ciszę zamiast scrollowania. Że prawdziwi przyjaciele nie znikają, gdy padnie bateria. Że życie to coś więcej niż lajki, powiadomienia i niekończące się filmiki. To nie są łatwe wybory. Czasem czujesz się jak „ten zły rodzic”. Ale w głębi serca wiesz, że walczysz o coś ważnego. Bo miłość to nie tylko dawanie – to też stawianie granic. Nawet jeśli boli. Nawet jeśli oznacza łzy. Dla ich dobra. Dla ich przyszłości. Dla ich prawdziwego, niecyfrowego życia.” #stop #dzieci #rodzina


 

Zawsze przestrzegałam zasady, by nigdy nie spędzać nawet pięciu minut z ludźmi, którzy nie chcą być ze mną. Dobrze też pamiętam przestrogę mojej Mamy, by nie przebywać z ludźmi, którzy psują nam charakter, wyzwalając naszą agresję. Takie znajomości są destrukcyjne, osłabiają, nic w zamian nie dając. ~Beata Tyszkiewicz


 

— Kim on jest? — zapytała mnie z ciekawością. — To mój tata. — Ale dlaczego nie masz takiego samego nazwiska jak on? — Bo nie mamy tej samej krwi… — odpowiedziałem spokojnie. — To w takim razie nie jest twoim ojcem… — powiedziała od razu. — Przyszedł do naszego życia po moich narodzinach, zakochał się w mojej mamie, kiedy już byłem na świecie. Moja obecność nigdy nie była dla niego problemem — wręcz przeciwnie. Lubił się ze mną bawić, cieszył się z każdej wspólnej chwili. Mama mówi, że patrzył na mnie w wyjątkowy sposób, że od początku widział mnie dobrym okiem. Pokazał, że naprawdę kocha moją mamę — że kocha ją z całym jej przeszłym życiem, że kocha ją ze mną. Z czasem jego uczucie do niej i do mnie tylko rosło. Jeśli widywał mnie codziennie — codziennie się ze mną bawił. A jeśli się nie widzieliśmy, pytał o mnie przez telefon, kiedy rozmawiał z mamą. To nie była tylko poza — naprawdę się mną przejmował. Gdy byłem chory, to on jako pierwszy pojawiał się u nas, żeby sprawdzić, jak się czuję. Nigdy nas nie zostawił. Zawsze był obecny — dla mamy i dla mnie. Staliśmy się jego priorytetem. Wolał spędzić dzień z nami, nawet jeśli mieliśmy tylko oglądać jakiś nudny program w telewizji, niż być gdziekolwiek indziej na świecie. Mógł wybrać dowolne miejsce — a zawsze wybierał nas. Troszczył się o nas. Kiedy moja mama zdecydowała, że chce z nim spędzić resztę życia — on się nie zmienił. Dotrzymał obietnicy, że będzie nad nami czuwał. Mnie pokazał, że naprawdę mnie kocha. Nigdy nie próbował kupić mojej miłości. Wręcz przeciwnie — nauczył mnie, co naprawdę ma wartość i że miłość nie ma ceny. Zawsze się mną opiekował i traktował mnie z szacunkiem — jakby naprawdę był moim ojcem. I kocha mnie tak, jak kocha się własne dziecko. Nazywa mnie swoim mistrzem. Dał mi ojcowską miłość, chociaż nie musiał. Doradzał mi, kiedy najbardziej tego potrzebowałem. Przytulał mnie, kiedy było mi najciężej. Był ze mną wtedy, kiedy nikt inny nie był… Więc tak, masz rację — nie jest moim ojcem biologicznym. Ale jest moim ojcem z wyboru — i to najpiękniejszy rodzaj ojcostwa, jaki istnieje. Może nie łączy nas krew, ale łączy nas coś znacznie silniejszego — więź, która nazywa się miłość. Nie mamy wspólnej krwi, ale on jest najlepszym ojcem, jakiego mogłem sobie wymarzyć. I dlatego jest moim tatą. Zawsze wiedziałem, że nie jesteśmy spokrewnieni — ale to nigdy nie przeszkodziło mu mnie kochać. Zasłużył na ten tytuł, który wielu mężczyznom po prostu nie przystoi. Dlatego on nie jest tylko partnerem mojej mamy, nie jest moim ojczymem — on jest moim ojcem. Chciałbym dziś pogratulować wszystkim tym ojcom, którzy są ojcami nie z powodu biologii, ale z własnego wyboru… 👏🏼👏🏼 ~ Autor nieznany, tłumaczenie: Świat jego oczami


 

Za każdym razem, gdy się boi, lub jest niepewna, przytul Ją. Ponieważ tego potrzebuje... Dotknij Jej skóry dłońmi, ustami, powiedz Jej, że Ją kochasz, ale nie mów tego, tylko by pamiętała, ale żeby to poczuła. Pragnie, zapewnienia, że wszystko będzie dobrze, by napisać nową historię, zrobić kawę rano po tym, jak sprawisz, że poczuje się kobietą. Sama, potrafi zadbać o siebie, ale z mężczyzną chce poczuć się żywa, dotykana, rozpieszczana czułością. Dbaj o nią, opiekuj się nią, wtedy Ona zatroszczy się o Ciebie . ~ Nowotny Fot.Internet


 

Silnych ludzi się nie lubi — są niewygodni..... Nie da się nimi manipulować...... Znają swoją wartość, słyszą siebie wyraźnie i nie zamierzają z tego rezygnować.... W środku mają kotwicę — mocne zakorzenienie w pragnieniu życia bez brudu, życia uczciwego i szczęśliwego — mimo wszystko...... Ich wewnętrzne korzenie są zbyt głębokie, by je wyrwać..... Tak samo jak nie sposób zniszczyć ich zasad, poczucia godności, moralności i wiary w siebie...... Silni potrafią udźwignąć każdą prawdę, przyjąć ciosy losu, przetrwać zdradę i samotnie przeżyć burzę własnych emocji..... Nie boją się bólu — bo przeżyli wojny w swoich sercach, przeszli przez osobiste piekło i nauczyli się zamieniać rany w mądrość, a życie traktować jak dar..... Zachowali w sobie piękno i czułość, choć mogliby stwardnieć...... Silni nie plączą się po cudzych ścieżkach, nie handlują swoim szczęściem i nie błagają o miłość.... Ale jeśli Bóg ześle im to uczucie — przyjmą je jak najcenniejszy dar i nigdy nie zdradzą tego, kogo pokochali..... Żyją uczciwie, działają według sumienia.... Nie przechwalają się swoją historią, nie moralizują — wolą pogłębiać siebie i iść własną drogą..... Niosą swój krzyż sami, nie zrzucają winy na innych..... Uczą się na błędach, nie rozpamiętują, nie użalają się nad sobą...... Silni wyciągają wnioski — zamiast narzekać, zmieniają...... Wiedzą, czego chcą..... Nie da się ich złamać, ani przymusić do czegoś, co jest sprzeczne z ich naturą. Nigdy i w żadnych okolicznościach...... A jeszcze jedno — potrafią odejść.... Raz, a na zawsze..... Nie wystawiaj ich uczuć, charakteru ani cierpliwości na próbę — bo to ty się złamiesz...... Lia Russ 🥀


 


 

Prawdziwy facet nie musi mówić, że o nią dba. On po prostu to robi – codziennie, bez wymówek, bez przerw. Dba o nią, kiedy jest lekko, ale przede wszystkim wtedy, gdy jest trudno. Gdy świat się wali, on stoi obok i trzyma ją mocno. Nie szuka łatwych dróg – wybiera bycie dla niej oparciem, siłą i spokojem. Dba o jej marzenia, słucha bez oceniania, chroni przed tym, co złe. Nie traktuje jej jak własność, tylko jak swoją partnerkę, z którą razem buduje przyszłość. Prawdziwa troska to nie słowa na pokaz – to codzienne działania, które mówią głośniej niż tysiąc obietnic.❤️


 


 


 

Wszyscy mówią: „Dzieci potrzebują ojca.” Ale prawda jest taka, że nie wystarczy być ojcem z nazwy. Dzieci potrzebują Taty. Taty, który patrzy z miłością. Który tuli, gdy świat boli. Który słucha — naprawdę słucha — nawet wtedy, gdy nie rozumie. Potrzebują kogoś, kto nie ucieka, gdy robi się trudno. Kogoś, kto jest, a nie tylko bywa. Kto nie chowa się za pracą, za zmęczeniem, za „nie teraz”. Bo dzieci nie pamiętają, ile zarabiałeś. Nie pamiętają, co im kupiłeś. Pamiętają, czy byłeś blisko. Czy widziałeś ich radość. Ich strach. Ich pierwsze razy. Pamiętają, jak się czuły w Twoich ramionach. Czy mogły Ci ufać. Czy czuły się kochane, nawet gdy zawodziły. Bo TATA... to nie tytuł. To codzienny wybór. To obecność. Czułość. Siła. Serce #tata. #rodzina #milosc #przyjaciel #wsparcie #


 

Wielu facetów myśli, że kobiety lecą na wygląd. Że wystarczy drogi zegarek, szerokie bary i gładkie słowa. Ale prawda jest inna. Kobieta może podziwiać Twoją urodę, ale zostanie tylko wtedy, gdy poczuje się przy Tobie bezpieczna. Gdy zobaczy, że jesteś jej oparciem, nie tylko wtedy, gdy wszystko gra — ale przede wszystkim, gdy wali się świat. Ona nie potrzebuje ideału. Potrzebuje kogoś, kto zapyta, jak się czuje… i naprawdę będzie słuchał. Kogoś, kto nie odejdzie, gdy będzie miała gorszy dzień. Kogoś, kto zobaczy w niej więcej niż ciało — zobaczy duszę. Bo kobieta kocha sercem. A serca nie oszukasz wyglądem.❤️


 


 

Uwielbiam chwile kiedy mogę się zatrzymać na trochę... Siedzieć w ciszy i rozmawiać w myślach sama ze sobą. Czasami jednak te rozmowy męczą bo mój umysł zaczyna analizować za bardzo... Chciałabym go wyłączyć i nie myśleć. Nie pamiętać tego co było,nie zastanawiać się nad tym co będzie... Paradoks polega jednak na tym,że moja przyszłość i to kim jestem teraz jest zależna od przeszłości,która mnie ukształtowała... Nie da się tego oddzielić, nie da się wymazać bo ludzki umysł nie ma przycisku reset ... nawet jeśli bardzo bym chciała. Autor #upadła Fot.Pinterest


 

Jeśli ją kochasz Powiedz jej o tym Jeśli tęsknisz Pokaż to Jeśli jest dla Ciebie wyjątkowa Spraw by tak się poczuła... Miłość to nie gierki Miłość to nie podchody Miłość ... Jest jasna,czysta i klarowna Miłość jest prosta kiedy kochasz dojrzale Każda kobieta potrzebuje pewności Każda kobieta potrzebuje odbicia swojej miłości w Twoich oczach , gestach i słowach... Autor#upadła Fot.Pinterest


 

Człowiek to dziwna istota... Mamy rozum , potrafimy przewidzieć pewne sytuacje , wiemy gdzie iść nie powinniśmy , czego lepiej nie robić , co nad zrani... Ale ... Mamy niesamowitą zdolność wypierania sygnałów ostrzegawczych ... Lecimy jak ćmy do ognia Wchodzimy dwa razy do tej samej rzeki Bo czasami raz to za mało ... Musimy dostać po tyłku więcej niż raz bo ciągle tli się nadzieja , że tym razem się uda ... Autor#upadła Fot.Pinterest


 

A co jeśli... A co jeśli kaktus spotka różę? Dwoje poranionych stroszy kolce? On niedostępny ona nieufna. Czy uda im się nie pokaleczyć nawzajem? Oboje wrażliwi , wycofani Skrycie pragnący bliskości Lecz instynkt każe nie ufać... Czy gruboskórny kaktus i delikatna róża mają szansę być razem? Autor#upadła Fot.Pinterest


 

Chcę poddać się Tobie Niekończącą się historią być Tajemnicą odkrywaną Stopniowo Niespodzianką mile zaskakującą Każdego dnia Uśmiech wywoływać Mimowolny Pierwszą myślą gdy oczy otwierasz I ostatnią Zanim zamkniesz Chcę być głodem, Którego zaspokoić nie możesz... By apetyt rósł w miarę jedzenia Chcę być przystanią Do której wracasz Z dalekiej podróży Z radością Chcę być przyjaciółką Śmiejąc się z Tobą i Łzy wycierać kiedy trudno... Chcę być milczącą kawą O poranku Aromatem sypialnię wypełniając Ciepłe miejsce w pościeli Odcisk głowy na poduszce Zostawiać... Autor#upadła Fot.Pinterest


 

Jeśli poruszysz najczulsze struny Jeśli wydobędziesz ukryte dźwięki Jeśli odnajdziesz odpowiedni rytm... Zagra dla Ciebie najpiękniejszą melodię Tylko dla Twoich uszu Jak plaster miodu uleczy duszę Kołysząc kojąco Byś mógł oddech wyrównać Ze świadomością , że odnalazłeś ją ... a Ty będziesz jej wirtuozem Zagracie wspólnie koncert życia Bez fałszywych nut... Autor#upadła Fot.Pinterest


 

Nie będę... Nie będę myśleć o jutrze Domysłów snuć Głowy zaprzątać Planami Nie będę analizować Tego co było Cofnąć nie mogę Poczekam ... Los sam zdecyduje Czas obnaży Przyszłość pokaże Czy to już Czy jeszcze nie ten moment Nie będę myśleć ... O jutrze O wczoraj Zostanę przy dzisiaj Poczekam Zaufam losowi... Autor #upadła Fot.Pinterest


 

Skosztował jej Niespiesznie delektując się jej smakiem Zatapiał się w jej soczystym wnętrzu Zlizując jej słodycz Z rozkoszą Długo na nią czekał Długo o niej marzył... Smakowała jak... Dojrzała w słońcu świeżo zerwana Truskawka... Słodka Jędrna Soczysta... Ta pierwsza w sezonie... Ta wyczekana Autor #upadła Fot.Pinterest


 

Oddechem muskasz Dotykając wnętrza Pieszczota duszy Milimetr nad skórą Wypala ślady Wędrując krętymi ścieżkami W głowie Penetrując każdy kąt Zwłaszcza ten niechciany Zostawiasz głód niekończącej się tęsknoty za czułością kanciastych dłoni z delikatnością skrzydeł motyla dotykasz budząc martwe do życia... Autor#upadła Fot.Pinterest


 

Nie będę tłumić emocji By letnią być stale Nijaką... Nie będę milczeć Kiedy chcę mówić To co mam w środku dusić ... Nie będę analizować Co mi wypada A czego nie powinnam ... Nawet jeśli przerażam Bo trudno za mną nadążyć Swej wrażliwości nie zmienię... Chcę sobą być Kobietą Wariatką,kochanką,matką... I tą dziewczynką Co w środku została jeszcze By czasami poczuć się beztrosko... Autor#upadła Fot.Pinterst


 

Przyszedł czas by przysiąść na chwilę... Przyszedł czas By odpocząć Udowodniłam sobie , że potrafię Udowodniłam sobie , że dam radę Czy było warto skoczyć w przepaść by rozwinąć skrzydła? Oczywiście Nie było łatwo Najtrudniej było wyzbyć się ograniczeń w głowie Zapomnieć o toksynach , które zalewały umysł Zmienić myślenie Uwierzyć w siebie na nowo Teraz... Teraz już mogę odetchnąć Oddycham pełną piersią A moje serce zalewa spokój Autor#upadła Fot.Pinterest


 

Namaluj mnie swoimi oczami Pędzlem emocji wypełnij kontury Paletą uczuć dodaj kolorów... Namaluj mnie swoimi oczami Chcę spojrzeć na siebie z Twojej perspektywy Wypełnij mnie kolorami By szarość przykryć Obraz ożywić... Namaluj mnie ... Autor#upadła Fot.Pinterest


 

Przyciąganie... Kiedy nie możesz przestać myśleć Kiedy rozum przegrywa z emocjami Kiedy nie potrafisz logicznie wytłumaczyć Kiedy wszystko inne przestaje mieć znaczenie Kiedy trafisz na przeciwległy biegun Nie ma siły , która Was rozdzieli Autor#upadła Fot.Pintetest


 

Tylko jeśli zaufam... Tylko jeśli poczuję się bezpiecznie... Tylko wtedy obnażę się przed Tobą... Zobaczysz rany Zobaczysz blizny Stanę naga Bezbronna Tylko jeśli zaufam Zrzucę swoją zbroję... Autor#upadła Fot.Pinterst


 

Co ludzie powiedzą... Przestało mnie obchodzić Co powiedzą ludzie Ile jadu wyleją na mnie By poczuć się lepiej... Przestało mnie interesować Zdanie na mój temat Osób , które mnie nie znają... Mówię co myślę Robię jak uważam Nie idę za tłumem A pojęcie "nie wypada" Jest mi obce... Moje decyzje są ... moje Moje poglądy są ... moje Życie mam tylko jedno I to jest Moje życie Mogę być wariatką Mogę być dziwna Mogę być niestabilna emocjonalnie Mogę być Ta Zła... Mało mnie to obchodzi... Wiem kim jestem Wiem czego chcę Wiem co poświęciłam by być sobą... I jest mi z tym bardzo dobrze . Autor#upadła Fot.Pinterest


 

Miłość bezwarunkowa Źródło ciepła ,które ogrzewa Plaster na każdą ranę Najlepszy powiernik Najlepsza przyjaciółka Zawsze przy mnie Zawsze po mojej stronie... Mama...po prostu... Autor#upadła Fot.Pinterest


 

Wiele razy słyszę podziw Bo taka silna jestem Bo potrafiłam w połowie życia zacząć wszystko od zera Bo skoczyłam na głęboką wodę nie potrafiąc pływać , bez koła ratunkowego... Nie jestem silna , nie jestem odważna... Wszystko to był akt desperacji w połączeniu z determinacją. Tak naprawdę nie miałam już wyjścia ... Wypłynęłam na powierzchnię bo musiałam. Nie rodzimy się z siłą Nie rodzimy się z odwagą To życie sprawia , że musimy tę siłę w sobie odnaleźć Nawet jeśli nie chcemy , nawet jeśli nie wierzymy ,że ona w nas jest... Czasami po prostu trzeba bo jest naszym BYĆ albo NIE BYĆ. To trudne i wymaga ogromnej determinacji oraz wielu wyrzeczeń. Odcięcia się od dawnego życia , zmiany w głowie ,pozbycia dawnych przyzwyczajeń ... A przede wszystkim ...przede wszystkim zderzenia ze świadomością , że teraz jesteś sama i możesz liczyć tylko na siebie. Wypłynąć na powierzchnię to tylko połowa sukcesu , o wiele trudniej jest się na niej utrzymać. Jedno mogę stwierdzić... WARTO i nigdy nie jest za późno by zawalczyć o siebie. Autor#upadła Fot.Pinterest


 

To nie życie. To ludzie nauczyli mnie, że nie warto być dla każdego i być zawsze. To ludzie pokazali mi, że choć warto być dobrym człowiekiem, trzeba umieć odpuszczać. Niektórych ludzi i niektóre sprawy. Po prostu. Bez tłumaczeń. Dla spokojnego snu i serca. Amen. ~ Śladami miłości


 

(...)Dusza ludzka migoce w mózgu utkanym z drobniutkiego pyłu, który rozsypał się kiedyś z gwiazd na niebie(...) Ludzkie myśli i uczucia grają na owym gwiezdnym pyle(...) I być może jest tak samo daleko do moich najgłębszych myśli, jak do najodleglejszych gwiazd we wszechświecie(...) Istnieje cudowna siła, źródło energii kosmicznej (...) Siła ta drzemie w tobie. Woda jej nie rozmyje, ogień nie spali, wiatr nie rozwieje(...) Twoja wewnętrzna istota - cicha obecność w sercach wszystkich ludzi(...) Edward Murphy


 

"Poddający się nigdy nie wygrywa, a wygrywajacy - nigdy się nie poddaje"


 

Tak było... Dorastałem w Polsce. Szliśmy do szkoły i z powrotem z przyjaciółmi. Nasza kolacja była o 19. Tak jak dobranocka... Muminki, Smerfy, Drużyna RR, Przygód kilka Wróbla Ćwirka, Krecik... NIGDY nie jedliśmy w restauracji. Obiady były zawsze w domu. Ziemniaki chowało się pod pierzynę aby były gorące. Klucz zawsze był pod wycieraczką. Nikt nikogo nie okradał. Ciuchy się nosiło jeden po drugim. Tak po prostu było. Święta się spędzało z rodziną i wtedy była sałatka warzywna. Zdejmowałem szkolne ubrania, jak tylko wróciłem do domu i zakładałem ubrania do zabawy. Musieliśmy odrobić lekcje, zanim pozwolili nam wyjść na zewnątrz. Obiad jedliśmy przy stole. Nasz telefon tarczowy stał na naszym ′′stoliku telefonicznym′′ w przedpokoju i miał przymocowany "sznurek", więc nie było takich rzeczy jak rozmowy prywatne. Telewizja miała tylko kilka kanałów. Właściwie to 3! Zawsze trzeba było zapytać o pozwolenie, przed zmianą kanału. Skakaliśmy w gumę i w kabel, bawiliśmy się w chowanego, gonitwę na ulicach czy grę w piłkę. Zimą wracając ze szkoły zjeżdżaliśmy z górek na tornistrach Pobyt w domu był karą i jedyne, co wiedzieliśmy o ′′znudzeniu′′ to: ′′Lepiej znajdź sobie coś do roboty, zanim ja znajdę to dla Ciebie!" Jedliśmy to, co mama zrobiła na obiad albo...nic nie jedliśmy. Wszyscy byli mile widziani i nikt nie wyszedł z naszego domu głodny. Nie było wody butelkowej, piliśmy z kranu lub z węża ogrodowego na zewnątrz (i wszyscy zdrowi). Naszym ulubionym poczęstunkiem była kromka białego chleba z masłem i cukrem. Oglądaliśmy kreskówki w sobotnie poranki, jeździliśmy godzinami na rowerach, pływaliśmy w rzekach. Nie baliśmy się niczego. Graliśmy do zmroku... zachód słońca był naszym czasem powrotu do domu (a nasi rodzice zawsze wiedzieli, gdzie jesteśmy). Gdy ktoś się kłócił, za chwilę zapominał o co i znowu byliśmy przyjaciółmi - tydzień później, jeśli nie szybciej. Wszystkie ciotki, wujki, dziadkowie, babcie i najlepsi przyjaciele naszych rodziców byli "przedłużeniem" naszych rodziców, a my nie chcieliśmy, żeby powiedzieli naszym rodzicom, jeśli źle się zachowywaliśmy. Graliśmy w 2 ognie, w podchody i w siatkę na trzepaku. To były stare dobre czasy. Tak wiele dzieci dzisiaj nigdy nie dowie się, jak to jest być prawdziwym dzieckiem. Kochałem moje dzieciństwo. Słowo, przepraszam, dziękuję, proszę ( i "dzień dobry") było używane przez nas na co dzień, bo to było normalne, bo tak nas wychowali rodzice. A szacunek do starszych i do drugiego człowieka był wyssany z mlekiem matki. Oglądaliśmy bajki które uczyły, jak być dobrym człowiekiem, jak kochać ludzi, jak pomagać słabszym. Dobre czasy! ~ Autor nieznany


 

Jak traktujesz swoją mamę, tak życie będzie cię traktować. Mama jest źródłem miłości i życia. Mama jest stworzona z bezwarunkowej miłości, której nikt inny ci nie może dać. Nie osądzaj jej. Ile razy usiadłeś, żeby jej posłuchać? Porozmawiać z nią o jej przeszłości? Prawdopodobnie nigdy nie opowiedziała ci o nieszczęśliwym życiu, które musiała przeżyć, zanim się urodziłeś. Może nigdy nie opowiedziała ci o ranach, które nosi, o bliznach, które otwierają się za każdym razem, gdy sobie o tym przypomina... i o tym, że musiała przeżyć okropne dzieciństwo i młodość. Trudne chwile, w których nikt jej nie wysłuchał, w których była źle traktowana, która nosi ślady ostrych słów, biedy, lęków, nadużyć. Ile ukrytych rzeczy nosi w swoim sercu, których nie chciała ci powiedzieć... żebyś nie miał błędnego obrazu jej życia. Z miłości ci ich nie opowiedziała, albo po prostu milczenie było jej schronieniem, żeby nie cierpieć bardziej. Traktuj ją dobrze, jak jedyny skarb, jaki masz w życiu... przyniesie ci to błogosławieństwo, spokój, radość, szczęście, stabilność i długie życie. A twoi bliscy będą cię traktować o wiele lepiej, niż ty traktowałeś swoją matkę, ponieważ oni każdego dnia będą się od ciebie uczyć i od miłości, którą okazujesz swoim bliskim. Mamę ma się tylko jedną, jeśli jej nie doceniasz, w przyszłości nie będziesz mógł narzekać, że nie możesz spać. To nie twoja matka sprawi, że nie będziesz mógł spokojnie spać, to twoje własne demony nieposłuszeństwa i braku szacunku... które nie pozwolą ci odpocząć. - Oczami Kobiety


 

Poświęcam się sobie. Na resztę mojego życia - bez pośpiechu,. bez tłumaczeń. Nie wiem, ile czasu mi zostało, ale chcę go spędzić będąc wierną samej sobie, nie pozwalając nikomu naruszać mojego spokoju. Daję sobie prawo, żeby otworzyć butelkę wina bez żadnej okazji. Żeby kupić sobie kwiaty, zamiast czekać aż ktoś inny to zrobi. Żeby iść przed siebie i nigdy już nie oglądać się za siebie. Szczęście znalazło mnie wtedy, gdy przestałam go szukać w innych i odkryłam je w sobie. Życia nie da się przeżyć po raz drugi. A ja postanowiłam przeżyć je naprawdę - do końca. ~ autor poszukiwany Foto autor nieznany


 

Przestań się zamartwiać. Uśmiechnij się szeroko i nie zawracaj sobie głowy rzeczami, na które nie masz wpływu. Szkoda czasu i szkoda życia. Nie jesteś stworzony do tego, żeby cierpieć. Czas zacząć rozkwitać. Trzymam za Ciebie mocno kciuki i wiem, że sobie poradzisz. Ty też uwierz! ~ Rafał Wicijowski, z książki ŻYJESZ TYLKO RAZ Foto autor nieznany


 

Nie pytaj mnie więcej, dlaczego tak długo milczałam Bo nie miałam komu mówić. Bo nie miałam słów. Bo nie umiałam powiedzieć „zawiodłam się”, nie łamiąc się przy tym sama. Ale już mówię. Już umiem. I nie milczę dla czyjegoś komfortu. - Anna Bukowska, 🤍


 

Więc co zabija związek? Jedna rzecz: Zaniedbanie. Gdy nie dostrzegasz Jej, Jego, kiedy przed Tobą stoi. Gdy nie myślisz o drobiazgach. Gdy nie poszerzacie dla siebie drogi, nie nakrywacie dla siebie do stołu. Gdy wybieracie się z przyzwyczajenia, a nie pożądania. Gdy Ty mężczyzno, przechodzisz bezmyślnie obok kwiaciarki - Tylko proszę, nie pisz "nie każdego na to stać", bo w to nie uwierzę, nie uwierzę w to, że raz czy dwa raz w miesiącu, nie stać Cię na różę czy tulipana za 5 złotych. Czy wysłanie SMS'a w ciągu dnia z dobrym słowem. Nie stać Cię na to, jedynie w głowie. Gdy zostawiasz nieumyte naczynia, niepościelone łóżko, gdy lekceważysz Ją o poranku, a wykorzystujesz w nocy. Gdy muskasz wargami Jej policzek, a w myślach masz nieprzepartą ochotę na kogoś innego. Wypowiadasz Jej imię, nie słysząc go, w przekonaniu, że jest Twoją własnością. Pamiętaj, kobieta potrzebuje bliskości mężczyzny, a nie świadomości, że jest zajęta.


 


 


 

Chociaż ja jestem rodzicem, to Ty jesteś moim największym nauczycielem. Dziękuję za wszystko, czego mnie nauczyłeś i za wszystko, czego nadal mnie uczysz. Nauczyłeś mnie, że nie ma piękniejszego dźwięku niż dźwięk śmiechu dziecka. Nauczyłeś mnie, że Twoje uściski są warte więcej niż jakikolwiek prezent. Nauczyłeś mnie, że popełnianie błędów jest w porządku. Nauczyłeś mnie, że miłość między rodzicem a dzieckiem jest bezwarunkową. Nauczyłeś mnie, że nic, co sobie wyobrażałam, nie może przygotować mnie na bycie matką. Nauczyłeś mnie zwalniać, cieszyć się chwilą i po prostu być. Nauczyłeś mnie, że nie ma czegoś takiego jak bycie idealną matką. Nauczyłeś mnie, że muszę nauczyć się kochać siebie, abym mogła nauczyć Cię kochać siebie. Nauczyłeś mnie, że bycie rodzicem wymaga nieskończonej cierpliwości i mnóstwa kawy. Nauczyłeś mnie, że serce może pękać z miłości. Nauczyłeś mnie wymazywać wszelkie moje wyobrażenia o tym, czym powinno być rodzicielstwo. Nauczyłeś mnie, że zostanie mamą oznacza, że ​​już nigdy nie zasnę bez zmartwień i poczucia winy. Nauczyłeś mnie, że macierzyństwo polega na myśleniu, że wszystko już zrozumiałeś, tylko po to, by uświadomić sobie, że zawsze będziesz uczyć się nowych rzeczy. Nauczyłeś mnie, że najlepsze chwile to te proste: przytulanie się do Ciebie, opowiadanie dowcipów i trzymanie Twojej ręki w mojej. Nauczyłeś mnie, że Twój uśmiech jest najlepszym lekarstwem na świecie. Nauczyłeś mnie, że nie potrzebujesz idealnej mamy; potrzebujesz mamy, która cię kocha i wspiera. Nauczyłeś mnie, że macierzyństwo jest bałaganiarskie, gorączkowe, nieprzewidywalne, chaotyczne i absolutnie piękne, wszystko w jednym. Przede wszystkim nauczyłeś mnie, że dar macierzyństwa jest cenny i bezcenny. Te lekcje będę nosić w swoim sercu na zawsze. Kocham Cię na zawsze, Mama ~


 


 

Harrison Ford kiedyś powiedział: Będą cię krytykować za to, kim jesteś, za to, kim nie jesteś i za to, kim myślą, że jesteś. Będą cię oceniać za to, co robisz, za to, czego nie robisz i za to, czego nie zrobiłeś. Będą o tobie mówić za to, co mówisz i za to, że milczysz. Będą wskazywać na Twoje sukcesy i błędy, na Twoje decyzje i wątpliwości. Bez względu na to, jak bardzo starasz się zadowolić, zawsze będą opinie. Więc żyj dla siebie, bo ostatecznie liczy się tylko bycie wiernym własnej drodze. ~ Feniks z popiołów


 


 

- Miewasz humory? - Miewam, ale tylko dwa. 1. Kocham cały świat. 2. Wszystko mnie wkur*ia. ~ Marta Tatka


 

Pewnego razu dziennikarz zapytał Cristiano Ronaldo: „Dlaczego twoja mama wciąż mieszka z tobą? Czemu nie kupiłeś jej własnego domu?” Cristiano odpowiedział wzruszającymi słowami: „Moja mama poświęciła dla mnie całe swoje życie. Dokonywała ofiar, które trudno sobie wyobrazić – często kładła się spać głodna, żebym ja miał co jeść. Nie mieliśmy pieniędzy, ale ona pracowała bez wytchnienia – siedem dni w tygodniu, często również w nocy jako sprzątaczka – tylko po to, by kupić mi pierwsze korki i dać mi szansę spełnić marzenie o zostaniu piłkarzem. Wszystko, co osiągnąłem, każdy mój sukces, zawdzięczam jej bezwarunkowej miłości i poświęceniu. To jej jestem winien wszystko. Tak długo, jak będę żyć, ona zawsze będzie przy mnie. Dałem jej już wszystko, co tylko mogłem, ale najważniejsze jest to, że ona jest moim schronieniem, moją siłą i największym błogosławieństwem.”


 

Zablokuj go, nie ma znaczenia, co on teraz robi. Przestań sprawdzać jego media społecznościowe, przestań czytać stare wiadomości — to tylko echa miłości, która cię nie uszanowała. On już pokazał ci, gdzie stoi, i to nie obok ciebie. Więc po co dalej poświęcać swoją energię komuś, kto nie potrafił docenić twojej wartości? Twoje życie należy teraz do ciebie. Skup się na swoich celach. Podążaj za swoimi marzeniami. Zakochaj się w sobie na nowo. Nie pozwól, aby nieudany związek stał się więzieniem psychicznym. Uwolnij się. Zasługujesz na pokój, radość i miłość, która ceni, szanuje i wybiera ciebie — każdego dnia. ~ MGŁA


 

Myślałem, że jak ją kocham – to wystarczy. Nie zdradzałem. Nie krzyczałem. Nie zostawiałem jej samej z problemami. Myślałem, że jestem w porządku. Że skoro jestem wierny, wracam do domu, mówię „kocham cię” i przynoszę zakupy – to robię wszystko, czego trzeba. A jednak pewnego dnia usłyszałem: „Nie czuję się już kochana.” Zatkało mnie. Bo jak to? Przecież ją kocham. A ona spojrzała na mnie i powiedziała: „Ale czy mnie słuchasz? Czy pytasz, jak się czuję? Czy widzisz, że coś mnie boli? Czy jesteś obok, gdy naprawdę cię potrzebuję – nie tylko fizycznie, ale emocjonalnie?” I wtedy dotarło do mnie, że można być obecnym… i jednocześnie zupełnie nieobecnym. Że można kochać, ale nie dawać miłości. Że można być wiernym, ale nie być lojalnym wobec jej potrzeb, emocji, zmęczenia, samotności. Byłem. Ale nie widziałem. Kochałem – ale po swojemu. Tak, jak mnie nauczono, że facet powinien kochać. Stabilnie, odpowiedzialnie, cicho. Ale ona potrzebowała czegoś więcej. Potrzebowała mnie całego. Mojego spojrzenia, mojej uważności, mojej gotowości, by słuchać i być. Bo dla kobiety „kocham cię” to nie tylko słowa. To pytanie: „Jak się dziś czujesz?” To zauważenie zmęczenia w oczach. To zrobienie herbaty, zanim poprosi. To rozmowa bez telefonu w ręku. To objęcie bez powodu. Takich i podobnych historii słucham dziesiątki każdego dnia i już wiem, że miłość to dopiero początek. Bo żeby kobieta czuła się kochana – trzeba być, a nie tylko być obok. Musisz to w końcu zrozumieć. - Polski Haxter